środa, 28 grudnia 2011

Rozwiązanie konkursu świątecznego u Oliwkowej!!!

Chciałam wszystkim bardzo podziękować za udział w konkursie. W sumie zgłoszeń było nie wiele , ale zawsze mnie cieszy większy ruch na moim blogu, dzięki konkursowi do grona dołączyło kilka nowych osób, które gorąco witam:)
Konkurs jednak nie odbył się drogą losową ale subiektywną oceną komentarzy.
Zatem przejdźmy do szczegółów:
Nagrodę pocieszenie w postaci sypkich cieni z firmy APC otrzymuje AW za czytanie mojego bloga i kreatywne wykorzystanie w komentarzu niektórych moich postów :)
Natomiast nagrodę główną otrzymuje yesiwantyouback za ciekawe rozwinięcie tematu za co lubi każdą z wymienionych przez siebie yutubowiczek.
Dziewczyny gratuluję i wyślijcie do mnie jak najszybciej swoje adresy mailowe na adres agacia27@gmail.com

wtorek, 20 grudnia 2011

Druga popozycja makijażu dla Matleeny na świąteczny konkurs

Zaprezentuje  drugi makijaż na konkurs dla Matlenny szczegóły znajdują się pod tym linkiem http://matleenamakeup.blogspot.com/2011/11/swiateczny-konkurs-makijazowy.html

Makijaż wykonywany znowu przy raczej kiepskim świetle ale do odważnych świat należy. Zatem chciałam powiedzieć że moją ulubioną ozdobą świąteczną są pomarańcze po przekuwane goździkami , dlatego zdecydowałam się na makijaż w kolorach brązowo-pomarańczowym na dole granatowa kreska.

Konkurs świąteczny u Oliwkowej!!!

 Witam,
zapraszam do aktywnego udziału w konkursie z okazji rocznego klikania postów na blogu.
Oto zasady uczestnictwa:

ZASADY:
1. Musisz być publicznym obserwatorem bloga.
2. Musisz napisać  jakie są Twoje 3  ulubione kanały makijażowe na YT oraz o czym lubisz czytać na blogach.
3. Napisz na swoim blogu oddzielny post, w której informujesz o udziale w moim konkursie (podając link do mojego bloga/konkursu)
4. Napisz po tym postem informację że bierzesz udział w konkursie i odpowiedz na powyższe pytania,
5.Konkurs trwa do 27 grudnia br, wyniki będą ogłoszone 28 grudnia,(UWAGA wysyłam nagrody tylko na terenie Polski)
6. Wybiorę osobę z ciekawymi propozycjami oraz jedną dodatkowo jako nagrodę pocieszenia, którą będzie niespodzianką ode mnie:)
Oto nagrody:
Zestaw miniatur Clinique dla cery mieszanej i tłustej 3 -step Skin Care. W skład zestawu wchodzi: Mydło w płynie do mycia twarzy poj . 30 ml oczyszczający tonik do twarzy 30 ml , nawilżający krem 30 ml. Kosmetyki są nowe nie używane. Gwarancja 24 m od otwarcia produktów. Zestaw znajduje się w małej poręcznej kosmetyczce.
Lakier z firmy Essence Red-y to go, Roll-on z Garniera przeciw niedoskonałością 2 w 1 do cery jasnej,oraz próbka fluidu do włosów niezdyscyplinowanych firmy MYRRHEA

Zapraszam do udziału i czekam na ciekawe propozycję
Pozdrawiam:)

środa, 14 grudnia 2011

Pierwszy makijaż wykonany na mnie dla Matleeny na konkurs:)

Zgłaszam swą chęć szczerą na udział w konkursie makijażowym organizowanym przez Matleenę link do konkursu http://matleenamakeup.blogspot.com/2011/11/swiateczny-konkurs-makijazowy.html
Makijaż wykonany przeze mnie na mej osobie. Niestety światło w moim mieszkaniu jest marne do robienia zdjęć są trochę nieżółcone, nie wiem jak inne dziewczyny robią foty że wychodzą im takie piękne portrety makijaży, no ale cóż jedną z zasad jest amatorskie zdjęcia więc akurat ten wymóg spełniam w 100%;) a że fajne nagrody do wygrania to co mi szkodzi:)
Makijaż utrzymany w tonacji brązowo-fioletowej, lubię takie kolory na świąteczne obcowanie z rodziną. Hmmm może uda mi się zamieścić jeszcze jakis inny makijaż;) jak mi światło dopisze

wtorek, 13 grudnia 2011

1 urodziny bloga :) hmmmm kiedy to zleciało


Dzisiaj mija pierwszy rok odkąd umieściłam swojego pierwszego posta na blogu:) Blog miał być moją odskocznią od codziennych obowiązków bycia mamą, bo w tamtym czasie byłam na wychowawczym urlopie:) Dziś mój mały szkrab ma już 19 miesięcy, nie wiem kiedy to zleciało. Ja biegam do pracy na razie na pół etatu, czyli odskocznia jest na chwilę obecną ale jakoś cały czas mnie ciągnie do umieszczania postów. Mimo, że jestem strasznym leniem jak widać posty pojawiają się rzadko to lubię tutaj powracać i coś skrobnąć od siebie.
Dziękuję wszystkim którzy wskakują na mojego bloga :) i go czytają a nawet komentują:D
Obiecuję, że za niedługo pojawi się rozdanie urodzinowe!
Pozdrawiam

niedziela, 11 grudnia 2011

Choinkowe prezenty - czyli kilka inspiracji co dla kogo sama wybieram:)

Można już oficjalnie przyznać, że czas szaleńczych pościgów po sklepach, w poszukiwaniu prezentów się już na dobre rozpoczął. Zawsze co roku, ta sama myśl chodzi nam po głowie, co kupić naszym najbliższym, aby się podobało i nie trzeba było wręczać paragonu, aby oddać nietrafiony prezent. Wiem, że tak czasem się zdarza i ciężko ukryć rozczarowanie, moi najbliżsi doskonale o tym wiedzą i już po prostu sami się pytają co mi kupić, oooo bo taka wybredna jestem:P
Oto kilka moich propozycji może komuś się przydadzą;
Prezenty dla niej - czyli dla mamy, siostry, przyjaciółki....
I kategoria na bogato:) czyli prezenty do 250 zł
. pojawiają się w perfumeriach zestawy kosmetyczne w dosyć atrakcyjnych cenach:)
np. Zestaw Estee Lauder Day Wear (sama chce taki dostać;)) zdjęcie zapożyczone ze strony www.douglas.pl
 lub zestawy pielęgnacyjne z Clinique Repairwear
II Kategoria średnia półka cenowa czyli do 150 zł
Zestawy pielęgnacyjne:
Zestawy świąteczne AA Prestige (Są dostępne w Sephorze, ale pewnie w Superpharma też cena do 100zł)
Zestawy świąteczne Ireny Eris ( widziałam i zakupiłam jeden w Sephorze cena do 150 zł)
 Zestawy makijażowe:
Zestaw Helena Rubinstein ; zestaw zawiera tusz do rzęs wraz z miniaturami kremu pod oczy oraz płynu do demakijażu
czy też podobny zestaw Lancome: Tusz Hypnose , płyn do demakijażu oraz czarna kredka do oczu
czy też zestaw dostępny w Sephorze Benefit I'm Glam... Therefore I Am
 Są to oczywiście przykładowe zestawy które mi wpadły w oko, ale można znaleźć takich teraz mnóstwo w drogeriach.
Jeżeli chodzi o perfumy to kupuj tylko wtedy, kiedy dokładnie wiesz jaki zapach dana osoba lubi, lepiej nie ryzykować i nie kupować na ślepo. To co ładnie pachnie na kimś innym nie oznacza że będzie tak samo się komponować z zapachem skóry innej osoby!


III kategoria czyli małe a cieszy - do 60 zł

nie będę tutaj wklejać zestawów kosmetycznych firm takich jak Dove czy Nivea, są dostępne i niedrogie, ale myślę że chyba na takie marki każdy może sobie pozwolić więc tak do końca nie są czymś wyjątkowym ( to tylko moje zdanie oczywiście)
w tej kategorii polecam rzeczy przydatne zimową porą i nie tylko:)
wszelkiego rodzaju szaliki, kominy które otulają naszą szyję w zimowe dni:)

w reserved wpadły mi w oko takie:) (zdjęcia zaczerpnięte ze strony sklepu) cena 59 zł

















Ciepłe rękawiczki Reserved:

lub z H&M

Ciepłe skarpety widziane H&M:

Cluch bag - moim zdaniem zawsze każdej kobiecie tradycyjna kopertówka czy elegancka torebeczka do ręki się przyda, pokazuję przykładową z reserved :) 69,9zł hmmm chyba chce taką mieć





lub ze stradivariusa:









 i z podobnej kategorii są portfele:)mogą być skórzane lub skóropodobne przykładowy ze strony sklepu Stradivarius




Można także kupić książki, czy też płyty- ale musimy znać czyjś gust i czy już przypadkiem tego co chcemy kupić nieposiadanie w swojej kolekcji.

Dodatkowo zapraszam też do skomponowania dla rodziców kalendarza ze zdjęciami rodzinnymi, w zeszłym roku pierwszy raz coś takiego robiłam i musiałam mamie obiecać że taki prezent będzie co roku:)

Kupowanie biżuterii też jest dosyć ryzykowne , ja sama jestem tego doskonałym przykładem ogólnie z prezentów biżuteryjnych noszę tylko pierścionek zaręczynowy ( mąż trafił z gustem ale tylko dlatego że mu pokazywałam jakie mi się podobają i kupił podobny:P)

A jakie są wasze pomysły na prezenty pod choinkę?
za niedługo ciąg dalszy czyli prezenty dla niego i dla maluchów:)
Pozdrawiam

wtorek, 6 grudnia 2011

Na jesienne smutki pieczemy muffiny :)

Pogoda po drugiej stronie zacisza domowego nie jest sprzyjająca.
Mokra, zimna nasza jesień.....
Ale od czego są łatwe szybkie przepisy poprawiające humor:)
bardzo prosty przepis zawsze się udaje:) Polecam dodawać różne składniki np.migdały czy też czekoladę

Przepis na muffiny
Składniki:
1 i 3/4 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
szklanka mleka
jajko
2 łyżki kakao
szklanka czekoladowych groszków
3/4 szklanka cukru pudru
1/3 szklanki oleju
pół łyżeczki sody
imbir, cynamon, kilka suszonych śliwek i garść rodzynek ( zależy jak kto lubi)
Sposób przygotowania:
Do miski wsypujemy wszystkie suche składniki. Osobno mieszamy płynne składniki ciasta, a następnie łączymy je z suchymi i mieszamy ( bądź robot miesza:)) po się męczyć;)
Przygotuj foremki do pieczenia wypełnij więcej niż połową masy i piecz przez 20 min w piekarniku w 200 stopniach.

a tak wyglądały moje po upieczeniu:) mniamuśne
Pozostaje mi życzyć smacznego:)

wtorek, 8 listopada 2011

Z cyklu makijaże ślubne

Pojawił się już mój ostatni w tym roku makijaż ślubny wykonany dla gazety "Ślubne fryzury i makijaże ". Modelowała mi moja dobra znajoma Kasia. Kasiula buziak dla Ciebie:*
Makijaż stonowany delikatny. Po raz kolejny widzę jak aparat fotograficzny zabiera kolor. Niestety makijaż, wyszedł troszkę za blado. Jak widać sztuką jest zrobić właściwie makijaż fotograficzny, ale człowiek na błędach się uczy i mam nadzieję, że kolejne makijaże jak mi się uda będą wykonane mocniej do tego typu sesji.
Makijaż wykonany cieniami Inglota, szarość pomieszana z turkusem i lekki jasny róż.


na koniec jeszcze ujęcie z broszką która posłużyła jako ozdoba do włosów



i jak Wam się podoba???

sobota, 22 października 2011

7 faktów o mnie:)

witam
padło i na mnie: D




Do zabawy, zostałam zaproszona
BeautyWizaz
za co dziękuję.

Zasady:
- napisz kto przyznał Ci nagrodę
- napisz 7 przypadkowych faktów o sobie
- nominuj 15 blogerek

a zatem:
1. Mam fobię na punkcie posiadania zmarszczek, przeraża mnie to że kiedyś się pojawią i już nie znikną:(
2. W dalszym ciągu nie znalazłam świętego grala z serii podkładów, szukam testuje i jak na razie bez szału
3. Jestem kanapowcem w szczególności w miesiącach jesienno zimowych ( nie cierpię zimna i deszczu, śnieg może być ale najlepiej w górach mi pasuje)
4. Jestem na etapie urządzania swojego pierwszego mieszkania, szukam inspiracji w gazetach, necie ale jak na razie zdecydowałam się na kolor dominujący szary:) zobaczymy czy tak zostanie w końcowym efekcie
5. Marzę żeby mieć buldoga francuskiego mam już nawet imię Pinki albo Mózg;) bo przypomina mi myszy z dobranocki, które zdobywają świat:D czyż nie jest cudny

6.Maluje sobie innych od roku, często na sesje na zasadzie tfp czyli za zdjęcia do portfolio ale obecnie tylko z jedną znajomą fotografką. Kasia buziak dla Ciebie :*

7. Za nim wydam kasę na droższe kosmetyki muszę to przemyśleć, prawie nigdy nie kupuje pod wpływem impulsu

Zapraszam do zabawy:
http://kropeczka33.blogspot.com/
http://womanland.blogspot.com/
http://agatharuedelaprada.blogspot.com/
http://barwy-wojenne.blogspot.com/
http://kizia-miziaa.blogspot.com/
http://kobiece-wariacje.blogspot.com



Pozdrawiam

sobota, 15 października 2011

Bubel z kolorówki

Poszukiwałam jakiś czas temu kredkę do oczu, która będzie się zarówno trzymać na linii rzęs jak i na powiekach. Oczekiwania standardowe względem kredki, wydawałoby się.
W Sephorze polecono mi  wodoodporną kredkę do oczu firmy Make Up For Ever Aqua Eyes, cena zabójcza ok 90 zł ( ale miałam jakąś zniżkę więc zapłaciłam mniej) , uznałam znana marka to jakość idzie pewnie z ceną. 
Kredka jest miękka ładnie się rozprowadza, nie miałam do niej większych zastrzeżeń w perfumerii, wydawała się strzałem w 10. Zakupiłam kolor 01 czyli czarny, kolor bardzo wyrazisty.
Niestety, ale muszę stwierdzić, że wysoka cena nie potwierdza jakości produktu.  Kredka strasznie się odbija na powiece i zastyga, że nie można jej usunąć bez pocierania. Na linii wodnej utrzymuje się do 45 minut. Kredka nałożona na bazę czy bez bazy zachowuje się tak samo, dałam jej szanse tyle razy i za każdym razem zawodziła. Jednym słowem jestem rozczarowana tym produktem i do całej marki mam już jakąś awersje.

Czy ktoś ma tą kredkę i jest z niej zadowolony? może tylko się nie spisuje na moich oczach, bo ogólnie ma świetne recenzje, tym bardzie jestem rozczarowana:(

Sobotnie leniuchowanie - czyli przegląd prasy przy kawce:)


Chwilę wolnego czasu poświęcam na pyszną kawkę z mlekiem i brązowym cukrem oraz kilku kolorowym gazetą. Do moich ulubionych należy ostatnio URODA w sumie to już od 2 lat ją zakupuje, oraz In Style. W tym miesiącu jeszcze nie ma nowej Urody, także zakupiłam nowy dwutygodnik o gwiazdach i o modzie - Flesz ( ogólnie bez rewelacji) ale przynajmniej pokazuje rzeczy za mniej niż 1000zł, które można spotkać w InStylu:(
Dodatkowo czeka mnie w niedalekiej przyszłości urządzanie własnych czterech kątów, dlatego też zakupuje ostatnio miesięcznik M jak mieszkanie w poszukiwaniu inspiracji. 
Szczerze to piszę tego posta, ponieważ zaczęłam się zastanawiać kiedy nasze gazety awansują na ten sam poziom co miesięczniki urodowe w UK, i zaczną do gazet dodawać jakieś fajne kosmetyki do przetestowania, zamiast tandetnych okularów czy bikini w okresie letnim, czy szalików i tym podobnych rzecz. Niestety na razie pozostaje nam pomarzyć, ale czekam z wielką nadzieją, że któryś z miesięczników wpadnie na ten genialny pomysł.
A wasze ulubione magazyny to....??:)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu

piątek, 23 września 2011

Moja kolekcja cieni z INGLOTA

Cieni z Inglota nie trzeba nikomu przedstawiać. Każdy je zna i z nich korzysta, w końcu polska marka, która produkuje dobrej jakości cienie w rozsądnej cenie.
Cienie trzymam w magnetycznej kasetce Freedom System, która mieści 30 okrągłych cieni. Niestety ale z niewiadomych przyczyn została ona wycofana ze sprzedaży:(
W swojej palecie mam 5 matowych cieni i 16 perłowych ( plus jeden zawieruszył się z KOBO)
Na początek zacznę od cieni które lubię i często używam.

Moim ulubionym cieniem do podkreślania brwi jest 363(czekoladowy brąz) oraz czarny z Inglota, który zakupiłam w większym opakowaniu.
Najczęściej pod łuk brwiowy stosuje matowy kremowy odcień 351 lub lekko różowy 352. Często do dziennego makijażu używam 402 (perłowy brąz) do rozświetlenia kącika ulubiony jasny róż 431(pięknie wygląda na oczach) i często stosuje go w makijażu ślubnym. Z tej palety uwielbiam piękny perłowy fiolet 446 oraz perłowy granat 428.

Najmniej używam 357 matowa śliwka, jakoś nie mam do niej zastosowania, nie podoba mi się jak ten kolor wygląda na moich oczach, jakbym płakała cały dzień:( jasny niebieski 429 wygląda tandetnie na oczach( jedna panna młoda się uparła na taki kolor w swoim makijażu ślubnym i chyba tylko wtedy go użyłam), znalazłam dla niego zastosowanie jako rozświetlenie na ustach nakładane na szminkę.
Cienie są wydaje, nie które mam już w palecie od ponad roku i nadal się spisują.
Co do minusów to, niestety osypują się i pylą co widać na zdjęciu na palecie. Z bazą trzymają się cały dzień na oczach, bez bazy na moich tłustych powiekach niecałą godzinę ( ale nie ma co się oszukiwać żadne cienie na moich powiekach nie wytrzymują dłużej)

a jaki jest wasz ulubiony cień z Inglota?

Ps. ponieważ nie które cienie są zakupione jakiś czas temu , numeracja obecna może się różnić:)

czwartek, 8 września 2011

Sesja z Madzią - Makijaż z różem i fioletem

Nie dawno miałam przyjemność malować Madzię ( z nieskazitelną cerą) na jej sesję z niezastąpioną Kasią Banaszek:) buziak kochana:*
Zdjęcia robione w okolicy Złotych Tarasów w sobotni poranek. Kilka zdjęć z backstageu:)bo jak się okazało, trzeba mieć pozwolenie na wykonywanie zdjęć na schodach koło Złotych;) no ale udało się  Kasi coś popstrykać  za nim ochrona nas o tym poinformowała. Dobrze że nie było przymusu skasowania zdjęć:)
Zatem ja przy pracy pełne skupienie;)
Zdjęcia makijażu before and after bez obróbki
 i kilka ujęć z sesji

Makijaż wykonany na bazie z ARTDECO cieniami z INGLOT : matowy 352 , perłowy fiolet 446, perłowy jasny róż 431
Cień grafitowy STILA sajama , oraz intensywny róż z paletki SLEEK ACID

So do u like it??:) wszelkie komentarze mile widziane

piątek, 26 sierpnia 2011

Makijaż na jesień 2011 wg CLARINS , LANCOME

Nie ma co się oszukiwać nadchodzi jesień wielkimi krokami. Mimo, że lato w tym roku nas nie rozpieszczało nadejdzie pora aby się z nim pożegnać i przywitać miesiące jesienno-zimowe.
Co by smutno nam nie było marki kosmetyczne wypuściły już na swoje półki kolekcje na jesień 2011. Wybrałam kilka ciekawszych propozycji.

 Clarins makijaż na jesień powinien skupiać się na oczach, na pięknej nie skazitelnej cerze oraz naturalnie podkreślonych ustach.


3 D Rozświetlające puder z motywem pixeli:)





wydłużająca maskara ( szczoteczka z nylonowymi włóknami , które natychmiastowo rozczesują rzęsy od samej nasady, końcówka szczoteczki ma idealnie malować rzęsy w kącikach)

Sześć idealnie dopasowanych do siebie wariantów kolorystycznych, cieni mineralnych, które pięknie się ze sobą łączą.

Marka Lancome proponuje kolekcję o nazwie -29 St Honoré, po oryginalnym paryskim butiku mieszczącym się przy tej ulicy. Inspiracja powraca  do klasycznej epoki femme fatale, gdy zrodziły się ponadczasowe produkty do makijażu. Podstawą makijażu są soczyste czerwone usta i uwodzicielskie  smokey eyes.
Wybrane produkty:
Pomadka L'Absolu Rougew kolorze 100 Hold Up Red oraz 104 Rouge Canaille


no i mój faworyt przepięknie wyglądający rozświetlający róż do policzków

Cienie do powiek w nowej kolekcji są dostępne w dwóch wariantach kolorystycznych
600 Gris Fatale  103 Golden Frezy
oraz eyeliner w pędzelku w kolorze szarym

i jak nabrałyście już na coś ochotę?