niedziela, 26 sierpnia 2012

Praktyka czyni mistrza ! zapraszam na makijaże

Witajcie
Poszukuję dziewczyny z Warszawy bądź też okolicy, które zechcą udostępnić swoją twarz abym mogła wykonać makijaż, a także zrobić potem zdjęcia i zamieścić na blogu. Pisz jeśli mas pytania:)

Jeśli jesteś z Warszawy i masz czas w tygodniu to proszę o zgłoszenie pod tym postem lub mailowo.

Pozdrawiam

niedziela, 19 sierpnia 2012

Kilka nowych nabytków z Inglota + makijaż

Oto moje nowe cienie do kolekcji ;
dwa nowe kolorki oraz 2 wymienione ponieważ poprzednie straciły już swoją datę ważności  miałam wrażenie że gorzej się je przez to aplikuje i rozciera.




Zakupione wkłady to:

- granatowy cień perłowy
- fioletowy cień perłowy
- khaki cień perłowy
- różowy wpadający w fiolet


Cena za każdy wkład to 10 zł , ważność otwartego produktu 18 miesięcy. Miałam cienie inglota zakupione dwa lata temu które miały wydrukowaną datę ważności, myślę że było to lepsze rozwiązanie niż informacja, że kosmetyk może być otwarty 18 miesięcy. Bo kto pamięta kiedy zakupiony został dany wkład??
Tak prezentują się cienie 

zakochałam się w kolorze khaki, makijaż gdzie wykorzystałam ten cień wygląda tak:
Użyte kosmetyki:

- podkład Double Wear Light Intensity 2.0
- sypki puder Vichy Dermablend 
- czarny tusz do rzęs L'oreal Volumissime 
- na powiekach cień khaki z Inglota oraz w załamanie cień Buck z palety Urban Decay Naked
- róż Bourjois 74 Rose Ambre
- róż rozświetlający Joko Universe kolor J373
- na ustach dwa nowe nabytki z Inglota ( każdy po 10 zł)
wkłady pomadek nr   44 i 56 prezentują się tak:


czwartek, 16 sierpnia 2012

Na tropie podkładu idealnego recenzja podkładu Estee Lauder Double Wear

Jakiś czas temu zakupiłam podkład Estee Lauder, Double Wear, Stay in Place makeup SPF 10 kolor 1N1 Ecru.

Ponieważ użytkuję go od miesiąca mogę się już na jego temat wypowiedzieć:)
ale od początku najpierw kilka informacji od producenta (info zaciągnięte z wizaż.pl)

"Długotrwały podkład, przez 15 godzin zapewnia świeży i naturalny wygląd, bez względu na pogodę i twoją aktywność. Nie zmienia koloru, nie zostawia smug i śladów na ubraniu. Teraz gładka cera, którą widzisz rano, pozostaje z tobą przez cały dzień.
Podkład zapewnia średnie krycie (lub wyższe w zależności od ilości nakładanych warstw) i naturalne, półmatowe wykończenie.
Beztłuszczowy, niekomedogenny, bezzapachowy, testowany dermatologicznie.
"


Moje spostrzeżenia:
Podkład jest idealny jesienno-zimowe miesiące, maskuje wszelkie zaczerwienia na twarzy nie tworząc efektu maski.

UPDATE:
 Jako że podkład mam już w kosmetyczce od około 9 miesięcy i zakupiłam jeszcze jeden odcień FRESCO chciałam zaktualizować moją opinię na jego temat:

Zauważyłam, że aby ładnie podkład się stapiał z cerą trzeba dopasować właściwy dla swojej cery krem do twarzy. Ja u siebie zauważyłam, że korzystanie z kremu nawilżającego firmy AA  energia młodości czy też multilipidowego kremu odżywczego Pharmaceris spowodowały, że podkład nie stapiał się ładnie z cerą i szybko  zaczynała się świecić. Obecnie od 3 miesięcy używam kremu do twarzy Clinique dramatically different moisturizing gel dla cery mieszanej do tłustej i jak na razie razem te dwa produktu super ze sobą działają.

EL całkiem ładnie matuje moją cerę ( mieszaną) na około 5 h ( wraz z użyciem sypkiego podkładu z Vichy Dermablend), tradycyjnie świecę się tylko w strefie T.
Nie zapycha porów, chociaż jak się z bliska przyjrzeć widać, że lekko je podkreśla, tyczy się to także suchych skórek wokół ust.
Ładnie wyrównuje koloryt skóry i co dla mnie najważniejsze długo utrzymuje się ok 10 h.
Nie waży się, ani nie tworzy plam.
Podkład jest średnio kryjący nie powiedziałabym, że mocno kryje trzeba by było pewnie nałożyć z dwie warstwy ale można wtedy zrobić sobie maskę na twarzy, którą będzie już wyraźnie widać.
 Co dla mnie najważniejsze EL mnie nie uczula.

Minusem tego podkładu jest opakowanie, gdy go kupowałam nie byłam świadoma, że nie posiada żadnej pompki czy też szpatułki, który ułatwi aplikację podkładu. Niestety to powoduje że wylewa się więcej podkładu na dłoń niż potrzeba:(
 Jak za cenę 165 zł w perfumeriach za 30ml producent mógł się postarać o zapewnienie klientkom komfortowego użytkowania tego podkładu!!!

Podkład polecam na zimowe mroźne dni jak na razie się sprawdza, myślę że porą letnią trzeba będzie go odstawić, bo może okazać się, że będzie za ciężki. Ja jestem jak na razie zadowolona , ale nie jestem pewna czy za taką cenę nie spodziewałam się większych ochów i achów.

A wy jakie używacie podkłady zimową porą?? Może ktoś stosuje ten podkład?

niedziela, 12 sierpnia 2012

Różowa kolekcja cz 2 - róże matowe


Zdecydowanie moimi ulubionymi różami są róże matowe.
W swojej kolekcji posiadam trzy róże matowe w kamieniu oraz jeden w płynie

1. Nawilżający róż Sephora kolor romantic rose


Produktu w opakowaniu jest 3,2 g.
Cena regularna to 39 zł. Ja swój zakupiłam pod koniec zeszłego roku kiedy w Sephorze była 30% obniżka na wszystkie kosmetyki. Produkt ma dosyć intensywny kolor i trzeba uważać aby nie zrobić sobie plamy na policzku. Mimo wszystko łatwo się go aplikuje kiedy z nim przesadzę super się go rozciera.
Utrzymuje się dosyć krótko bo około 5-6 godzin na twarzy.
Uwaga kolor romantic rose nie nadaje się do cery naczynkowej ponieważ ma w sobie czerwony pigment który będzie je jeszcze bardzie podkreślał.
Czy zakupię ponownie? : pewnie tak tylko w promocyjnej cenie i jakiś inny kolor.

2. Róż Bourjois kolor 75 Rose Ambre

Produktu mamy 2,5 g w małym poręcznym plastikowym opakowaniu z lusterkiem.
Róż posiadam już od ponad półtora roku i nadal nie widać jego zużycia.
Zdecydowanie mój faworyt w kategorii róży. Bardzo ładnie wtapia się w cerę i daje delikatny efekt różanych policzków.Ładnie pachnie nie zapycha.  Długo się utrzymuje na twarzy mogę powiedzieć, że cały dzień pod koniec dnia staje się mniej widoczny.
Niestety z czasem robi się zbity twardy, że ciężko jest go nałożyć na pędzel, moim sposobem na przywrócenie różu do stanu używalności to zdarcie wierzchniej warstwy delikatnie patyczkiem kosmetycznym.
Czy zakupię ponownie: na pewno jak będzie na promocji bo cena regularna ok 50 zł to zdecydowanie za dużo. Ja swój zdobyłam na promocji w Superpharmie za 27 zł:)

3 Róż Sephora Blush me twice kolor rose pink

Sephorowski duet - blush me twice. Połączenie matowego chłodnego różu z błyszczącym brązem. Zakupiony na promocji w Sephorze obecnie nie jestem pewna ile kosztuje. Ładne czarne opakowanie, całkiem trwałe.
Róż jest bardzo wydajny i daje bardzo delikatny naturalny wygląd na twarzy.
 Jasny róż będzie dobrze wyglądał na jasnych cerach. Róż jest dosyć twardy i trzeba troszkę się namęczyć aby uzyskać zadowalający efekt na twarzy Nie robi plam , dobrze się go aplikuje i rozciera.Kolor utrzymuje się około 5 godzin na twarzy.
Czy zakupię ponownie?: raczej nie będę szukała czegoś innego.


Przedstawiam swatche powyższych róży



Został mi do oceny róż z z Benefitu ale zrobię go kiedy będę robiła recenzję kosmetyków tej firmy. Także zapraszam do śledzenia:)
A wy jakie róże polecacie?

piątek, 10 sierpnia 2012

Różowa kolekcja cz 1 - róże rozświetlające

Post z cyklu pokaż co masz w środku swojej kosmetyczki.
W swojej kolekcji posiadam 7 róży do policzków. 3 z nich to matowe kolory, trzy z nich są rozświetlające oraz jeden róż w płynie.


1. Róż firmy Clinique Fresh bloom allover colour w kolorze 01 Peony
Róż posiadam w swojej kolekcji od ponad półtora, niestety nie służą mu podróże za każdym razem się kruszy jak widać na zdjęciu. Zdecydowanie ten róż zachwycił mnie swoim wytłaczanym kwiatkiem, który już tak pięknie niestety nie wygląda. No ale róż jest do używania a ni do oglądania;)
Produktu mamy 9 g za cenę 140 zł
Opakowanie ładne minimalistyczne bez zbędnych ozdobień z dużym lusterkiem.
Zdecydowanym plusem różu jest to, że można mieszać ze sobą kolory lub też wykorzystywać każdy osobno. Ja często najjaśniejszy  używam jako rozświetlacza na szczyty kości policzkowych.
Nie ma żadnych brokatowych drobinek, daje bardzo ładny delikatny efekt rozświetlenia na twarzy Kosmetyk tej jest bardzo wydajny.
Zdecydowanym plusem jest to że nie można z nim przesadzić i zrobić sobie krzywdy
Utrzymuje się na twarzy do 8 godzin
Lubię ten kosmetyk za ładne rozświetlenie , na minus niestety przemawia kiepskie opakowanie j bo niestety róż się mocno kruszy.

2.  Róż firmy Joko Universe , wypiekany róż do policzków w kolorze J 373
Informacja od producenta:
 "Wypiekany róż do policzków o delikatnej konsystencji, zapewniający naturalny efekt. Bogaty w olej z orzechów makadamia, który posiada właściwości nawilżające i ochronne. Róż nie zawiera talku, jest odpowiedni dla wszystkich rodzajów cery, także do cer problemowych"

Produktu mamy 7 g w czarnym plastikowym opakowaniu cena 19,90 zł
Pięknie rozświetla cerę. Ciężko z nim przedobrzyć i zrobić sobie plamy na twarzy.
Produkt mam w swojej kolekcji dosyć krótko i użyłam go dwa razy.
Jak na razie jestem zadowolona z efektu jaki dają na twarzy zdecydowanie polecam do letnich makijaży. 

3. Róż z różanej kolekcji firmy Wibo kolor pink Powder 02

produktu mamy 4,5 g za cenę około 7 zł. Data ważności 05/2013
Kolor to chłodny róż bardzo delikatny, subtelnie rozświetla.
Niestety opakowanie jest dosyć tandetne, białe z wytłoczonymi złotymi literami które się zcierają.
Róż utrzymuje się dosyć krótko na twarzy niestety pozostawia przy schodzeniu z twarzy brokatowe srebrne drobinki, za którymi nie przepadam. Najważniejsze, że cenowo to bardzo tani kosmetyk i nie można spodziewać sie cudów. Ogólnie jak za tą cenę kosmetyk całkiem niezły.

Oto jak prezentują się kolory na mojej dłoni czyli tzw swatche;)


 Jakie róże rozświetlające macie w swojej kosmetyczce które polecacie?
 


czwartek, 2 sierpnia 2012

niezbędnik dla plażowiczki:) i chorwackie widoki

Jako że już połowa wakacji za nami i nie którzy z nas są przed lub tak jak ja niestety po wypoczynku, chciałam napisać kilka słów co warto zabrać ze sobą na plażę.
Pamiętamy o:
1. kremach z filtrem najlepiej wodoodpornych
2. okularkach do pływania w zasolonej wodzie są nie zbędne
3. wygodny strój kąpielowy
4. Czapka, chusta niezbędne aby mózg się nam nie przegrzał
6.Okulary przeciwsłoneczne obowiązkowo chroniące oczy przed promieniami UV
5. i oczywiście lekturę jako że zapomniałam swojej książki do czytania musiałam się ratować kobiecą prasówką. 


 Dodatkowo w Chorwacji są wybrzeża kamieniste a brzegi morza wypełnione są jeżowcami, w szczególności na dzikich plażach na naszej prezentowały się tak:
 niezbędne się okazały się specjalne buty do wody my swoje zakupiliśmy w Decathlonie.
Kilka chorwackich widoków:


















Kto nie był w Chorwacji gorąco polecam

a wy co zabieracie ze sobą na plażę??