piątek, 2 listopada 2012

Malinowa płukanka do włosów

Czaiłam się na ten kosmetyk od koło 3 miesięcy, po pozytywnej recenzji nieesi25 postanowiłam zakupić płukankę octową z malin firmy  Yves Rocher.
Myślałam że uda mi się ją zakupić ze zniżką która była w październikowym InStylu, ale się okazało, jak już byłam przy kasie, że produkty z zieloną kropką ( cokolwiek to jest) nie są przecenione i nie ma na nie rabatu. Także zdziwienie było , ale uznałam okey sama zobaczę jak działa płukanka do włosów za 24,99zł. 


Cena raczej nie jest zachęcająca tym bardziej, że dostajemy produktu tylko 150 ml.
Ufff jak dobrze, że mam krótkie włosy, bo może na dłużej mi wystarczy.
 Czego się spodziewałam po płukance, przede wszystkim zapachu malin, które będę pachnieć na moich włosach oraz pięknie błyszczących włosów. Co dostałam hmmm w sumie to powiem, że raczej nic.

Ale po kolei; skład płukanki wygląda następująco:  

 Aqua, Acetum/Vinegar, Parfum, Palmutamidopropltrimonium Chloride, Caprylyl/Capryl Glucoside, Propylene Glycol, Salicylic Acid, Aroma, Cetrimonium Chloride, Alcohol, Citric Acid, CI 14700(Red 4); CI 17200 (Red 33); CI 42090 (Blue 1). 
z naturalnych składników znajduję się certyfikowany francuski ocet winny.

Ważność produktu po otwarciu 12 miesięcy.



Na plus zdecydowanie ciekawe opakowanie, aczkolwiek wolałabym aby łatwiej wylewało się ten produkt na włosy, zawsze jak płukam nie wiem ile już wylałam na włosy.
Zdecydowanie cudny zapach malin w trakcie płukania unoszący się w łazience, ale na minus to że zapach szybko znika i włosy niestety nie pachną malinowo:(

Wydajność , ciężko powiedzieć jak na moje włosy raczej krótkie powinno wystarczyć na około pół roku,przy czym płukankę robię średnio 2 razy w tygodniu.
Płukanka nie przeciąża włosów, ani ich nie plącze, łatwo się je rozczesuje.

Czy zakupię produkt ponownie?
Zdecydowanie nie, ponieważ nie czuję aby moje włosy dzięki temu produktowi coś zyskały.
Także znowu  sprawdza się zasada że co służy innym nie musi odpowiadać i Tobie zatem trzeba zawsze testować i sprawdzać na własnej skórze.   
  
 

3 komentarze:

  1. dużo osób piszę o nim pozytywne recenzje a tu takie rozczarowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. słyszałam o niej wiele dobrego
    :):)
    zapraszam do mnie w wolnej chwili , może znajdziesz coś co Cię zaciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ją, ale jakoś na kolana mnie nie powaliła - poza tym wystarczyła mi na 5 razy - więc cena w stosunku do wydajności jest zupełnie nietrafiona :/ Poza tym efekt też nie był jakiś powalający, a zapach bardzo octowy - malin tam za bardzo nie wyczuwałam.

    OdpowiedzUsuń