środa, 13 czerwca 2012

mój pierwszy Chanel....

Stałam się posiadaczką szminki Chanel, Rouge Coco Shine - czyli pomadki o właściwościach błyszczyka. Posiadam kolor nr 54  BOY.


 Pomadka ma transparentny kolor i w sumie o taki mi chodziło przy moich asymetrycznych ustach tylko na takie mogę sobie pozwolić:)


Efekt nawilżenia i trwałość producent ocenił na 8 godzin, niestety w tej kwestii muszę powiedzieć że szminka się tyle nie utrzymuje niestety, w sumie to muszę ją poprawiać dosyć często. Ale dzięki temu że kolor jest transparentny nie potrzebuje do tego lusterka i mogę spokojnie zrobić to w biegu. Co do efektu nawilżenia to moim zdaniem nie nawilża, muszę pod nią zawsze nałożyć jakąś pomadkę nawilżającą, bo mam uczucie raczej spierzchniętych ust.
Na moich ustach prezentuje się tak:



Moja ocena
opakowanie - piękne klasyczne chanelowskie
trwałość - utrzymuje się na ustach max 2 godziny
cena - zabójcza za 3 g szminki płacimy 137zł :(
efekt nawilżenia - średni, lepiej nałożyć pomadkę nawilżającą pod

Szczerze to po marce Chanel oczekiwałam więcej a jest raczej średnio, drugi raz na pewno jej nie zakupię, myślę że za tę kwotę można kupić inne produkty lepszej jakości.

A wy macie coś z Chanel co poleciacie???




4 komentarze:

  1. szkoda, że nie jesteś z niej zadowolona, w końcu kosztuje nieco...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ją chce kupic. Używam teraz Loreal Rouge Caresse i YSL Sheer Candy i mam chęć na chanelkową. Tamte mam w czerwieni i malince, wiec chodzi za mna lekki roz, którym bede mogla sie mazac bez lusterka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowany plus to taki że nie musisz korzystać z lusterka malując się tą szminką:)

      Usuń