Podkład należy dobierać do typu naszej cery :
Cera sucha czyli spragniona nawilżania:) wybierajmy podkład w płynie lub musie nie polecam tych w kompaktach czy sticach bo będą jeszcze bardziej wysuszać cerę. Poszukujemy podkładu nawilżającego, aby nie mieć uczucia ściągniętej skóry.
Cera tłusta czyli świecę się cały dzień , no to w tej kwestii mamy trochę gorzej , bo walczymy z niedoskonałościami takimi jak trądzik czy widoczne pory i ze świeceniem się w strefie T. Szukamy podkładu matującego, ale nie dającego efektu maski, bo wtedy niedoskonałości jeszcze bardziej zostaną podkreślone.
Cera mieszana czyli tam sucho tu tłusto - też ma nie wesoło bo trzeba pamiętać, że należy w tym wypadku najczęściej nawilżać policzki ( czyli najczęściej suche partię ) a matować strefę T czyli czoło, brodę, i nos.
Cera normalna generalnie ma najprostsze zadania bo prawie każdy podkład się nadaje.
No i nie zapominajmy o cerze wrażliwej , dla niej polecam kosmetyki apteczne, albo specjalnie przeznaczone dla tego typu cery, zawsze przed zakupem lepiej sprawdzić podkład, próbką kosmetyku.
Pamiętajmy, aby podkład miał zawsze SPF bo nawet zimą dochodzi do naszej skóry złowieszcze promieniowanie słoneczne, a to one w dużej mierze są odpowiedzialne za starzenie się naszej skóry. Ja generalnie jestem osobą która będzie cały czas przypominać o szkodliwości działania słońca na naszą skórę:)
Pamiętajmy , że kupując podkład należy zawsze sprawdzić kolor, aby pasował do naszego kolorytu. Najlepiej kolor sprawdzić na twarzy a dokładniej na żuchwie, jeżeli kosmetyk się wtopi i nie będzie widoczny wtedy oznacza to, że odnaleźliśmy idealny odcień.Nigdy, przenigdy nie sprawdzaj koloru podkładu na ręce, ponieważ jest to miejsce które diametralnie rożni się od skóry jaką posiadamy na twarzy:)
Ponieważ ja mam cerę mieszaną, poszukuję cały czas dobrego ale niezbyt drogiego kosmetyku.
Oto co do tej pory przetestowałam i moja spostrzeżenia:
1. Pharmaceris F ,
delikatny fluid intensywnie kryjący SPF 20
Moja ocena:
- Plusy:
- produkt jest wydajny
- nie tworzy efektu maski
- posiada SPF 20
- mogą go stosować osoby których cera jest wrażliwa
- Minusy:
- posiada tylko 3 odcienie do wyboru (01 Ivory-Kość słoniowa, 02 Sand-Piaskowy, 03 Bronze-Brązowy)
(mimo wszystko szybko znalazłam swój odcień)
- podkład mimo zapewnień producenta o intensywnym kryciu jest raczej lekko kryjący
- podkład szybko się ściera z twarzy, po ok 4 h trzeba poprawiać makijaż i niestety świeci się
twarz w strefie T
- Ogólnie:
Ocena: 4.5/6
2. Podkład L'oreal True Match
Moja opinia:
- Plusy:
- podkład dopasowuje się do koloru skóry
- nadaje naturalny efekt
- spora gama kolorystyczna
- fajne opakowanie z pompkom, wydajny
- Minusy:
- nie matuje cery
- średnio trwały ok 5 h utrzymuje się na skórze
- zbyt wygórowana cena , trzeba za niego zapłacić ok. 50 zł
- największy minus przyznaję za szklane opakowanie ( dodano 1.02.2011 właśnie miałam mały wypadek w łazience i cała zawartość koszyka wysypała się na podłogę, wszystkie podkłady przeżyły oprócz tego, który umazał całą łazienkę i się całkowicie już nie nadaje do użytku:( )
- Ogólnie:
Ocena : 4 /6
3. Podkład Instant Smooth Result, Podkład wygładzający
( Maybelline)
Moja opinia:
- Plusy:
- wydajny
- szybko się wchłania
- rozświetla twarz
- ma SPF 18:)
- delikatny zapach
- Minusy:
- brak matującego efektu
- mimo zapewnień producenta o wygładzaniu twarzy to raczej niezbyt wygładza
- tylko 4 kolory do wyboru
- Ogólnie:
Ocena: 4/6
Podkłady na nie czyli z serii never again....
Miałam także podkład z Max Factor Second Skin
Niestety na jego temat mam tylko negatywną opinie. Po pierwsze robi straszne plamy na twarzy, bardzo ciężko się go rozprowadzało, próbowałam wszystkim począwszy od własnych rąk, gąbki czy pędzlem do podkładu nic nie dawało zadowalającego efektu. Posiadał w swojej konsystencji jakieś mikrogranulki które ścierały się na buzi , ojjj straszny ten podkład użyłam go 3 razy za każdym razem zmywając z twarzy. Ostatecznie sprzedałam go na allegro, dla mnie kosmetyk porażka, tym bardziej że kosztowała 68 zł masakra:(
Kolejnym podkładem który krótko testowałam był podkład Vichy Dermablend - podkład nadaje się tylko dla cer które mają problemy znaczy się sporo do ukrycia. Nakładając go miałam wrażenie maski na twarzy. Niestety podkład nie dla mnie, ale przekonałam się o tym korzystając z próbki kosmetyku, uffff nie wydałam na niego pieniędzy jak dobrze:)
bardzo fajny blog,obserwerwuje!!
OdpowiedzUsuń